Wilczeniec Fabiański - Wolfshubert
W zakolu rowu przeciwczołgowego
Zazwyczaj rowy przeciwczołgowe ciągną się zygzakiem tworząc dość proste odcinki na odległości nawet kilkunastu kilometrów. Na granicy Cyprianki i Wilczeńca Fabiańskiego jest jednak pewna osobliwość – rów tworzy niemal doskonałe półkole o średnicy około 700 metrów w kierunku Fabianek. Zaraz za nim ciągnęły się okopy a na samym środku tego łuku stoi na wzgórzu samotny „tobruk”.
Gdy odwiedziłem to miejsce wzgórze porastały młode sosenki świeżo posadzone. Nawet na mapach Google widać, że przez środek tego młodego lasu wzdłuż grzbietu wzgórza ciągnie się zygzakiem rów – to pozostałości po okopach. „Tobruk” stoi tuż przy okopach, jest niemal całkowicie odkopany.
Doskonale widać, że został postawiony niedbale, strop schronu jest bardzo nierówny i posiada wyraźne ślady prawdopodobnie ręcznego zacierania. Także próg nad wejściem jest niekształtny. Beton wydaje się być jaśniejszy od schronów z Nowego Witoszyna, Osieka czy Starego Witoszyna. Widać też głębokie pęknięcia przy otworze strzelniczym.