Okopy – najpowszechniejsze umocnienie „twierdzy”
O tym, czym są okopy wie chyba każdy. Nie każdy jednak wie, według jakich zasad były budowane i w jakiej skali. Krótko więc omówię ten rodzaj umocnień ziemnych, bo w okolicach Włocławka wykopano ich setki kilometrów.
Verbindungsgraben czyli okopy ziemne to rodzaj umocnienia służący ochronie żołnierzy przed ostrzałem i umożliwiający bezpieczne poruszanie się między ważniejszymi punktami umocnień. Okopy miały też oczywiście funkcje bojowe, można z nich było prowadzić ogień. Niemieckie okopy z okresu II wojny światowej nie wszędzie wyglądały tak samo. Sposób budowy oraz zabezpieczenie okopów zależały od niezliczonych czynników, m. in. od ukształtowania terenu, rodzaju podłoża, wilgotności gleby, przewidywalnego okresu użytkowania, czasu przewidzianego na budowę czy zasobności w siłę roboczą.
Różne typy okopów wg niemieckiej instrukcji
Źródło: Bildheft - Neuzeitlicher Stellungsbau
Najczęściej spotykaną na naszym terenie formą okopu był prosty okop ziemny o głębokości 1,8 – 2,0 m i szerokości 0,4 – 0,8 metra. Zazwyczaj miał on formę rowu o nieumocnionych ścianach, choć gdy wymagały tego okoliczności ściany okopu wzmacniane były deskami czy drewnianymi palami.
Większość okopów została wykopana ręcznie przez robotników przymusowych. Ciągnęły się wokół Włocławka setkami kilometrów i co ciekawe można ich pozostałości oglądać do dziś w wielu miejscach, szczególnie w lasach. Gdy jesteśmy na grzybach lub spacerze w okolicach Witoszyna, Warząchewki, Piekielnej Góry czy w lasach między Brześciem Kujawskim, Wieńcem, Brzeziem a Włocławkiem zwrócą naszą uwagę płytkie rowy ciągnące się zygzakiem na dużych dystansach. To właśnie pozostałości okopów. Widoczne są nawet na laserowych skanach powierzchni (mam nadzieję, że Geoportal nie obrazi się za wykorzystanie tego zrzutu ekranu…).
Widok pozostałości okopów na mapach laserowych LIDAR (źródło: www.geoportal.gov.pl)
Okopy nie były wykonywane jako proste rowy, budowane były według ściśle określonych zasad. Zwykłe okopy komunikacyjne wykonywane były w formie rowu ciągnącego się wspomnianym zygzakiem. Takie wykonanie okopu miało swoje funkcje. W prostym okopie obrońcy nie mieliby możliwości ukrycia się przed ostrzałem, gdyby wróg dostał się do niego. Ponadto w prostym okopie wrzucony doń granat raziłby obrońców na sporym dystansie. W takim „krzywym” okopie można schować się za zakrętem.
Schemat pozycji wg niemieckiej instrukcji
Źródło: Bildheft - Neuzeitlicher Stellungsbau
Ponadto w miejscach, gdzie spodziewano się ataku pancernego kopano okopy w taki sposób, by maksymalnie wykorzystać możliwości ręcznej broni przeciwpancernej (granatników). Okop taki posiadał odpowiednio wysunięte pozycje strzeleckie w taki sposób, by możliwe było ostrzelanie czołgów w ich boki (najsłabsze punkty pancerza).
Oczywiście przebieg okopów nigdy nie był taki sam w każdym miejscu. Uwzględniano przy ich budowie zastane warunki takie jak ukształtowanie terenu czy naturalne przeszkody.
Poniżej kilka fotografii przedstawiającej linie okopów i zasieków, zdjęcia wykonane przez żołnierzy Armii Czerwonej w okresie od stycznia do marca 1945 r. w okolicach Działdowa, Mławy, Ciechanowa i Heidenbergu. Czy tak wyglądały też linie na Kujawach?