Bógpomóż Stary - Althelfgott
Dobrze schowany, nawet złomiarze go nie znaleźli
Nieopodal omawianego wcześniej schronu stoi drugi „tobruk” strzegący Wisły, podobnie jak jego sąsiad dumnie stoi na wzgórzu i również nie został ukończony. W przeciwieństwie jednak do niego nie dał się odkryć chytrym złomiarzom.
Schron porośnięty jest mchem a wokół rosną gęste krzaki, odnalezienie go przez przypadek latem lub wiosną jest niemożliwe. Dzięki temu, że się tak dobrze „ukrywa” zachowało się w dobrym stanie jego wyposażenie – pierścień w otworze strzelniczym czy mocowania stopnia wypadowego. Warto zwrócić uwagę na otwór strzelniczy – wykonany niezwykle starannie z wyraźnie zachowanymi krawędziami. Świadczy to nie tylko o staranności budowniczych ale także o dobrej jakości użytego betonu – dziesięciolecia nie zrobiły na nim wrażenia.
Przy okazji mała uwaga dla złomiarzy – wydobycie pierścienia z otworu strzelniczego to co najmniej kilka godzin ciężkiego kucia, a sam pierścień nie waży zbyt wiele. Lepiej pozbierać puszki, które czasem jacyś idioci zostawiają w „tobrukach” – zarobek łatwiejszy.