Bógpomóż Stary - Althelfgott
Strażnik Wisły nadgryziony przez złomiarzy
Zazwyczaj schrony wybudowane w trudno dostępnych miejscach, gdzieś na odludziu są w dobrym stanie, ale akurat nie ten. Mimo, że stoi w prawdziwej dziczy i niezwykle trudno go odnaleźć dosięgnęła go krzywdząca ręka poszukiwaczy złomu…
Odsłonięte zbrojenie otworu strzelniczego - widać jak solidnie wzmacniano tę część schronu.
Schron położony jest na wzgórzu górującym nad korytem Wisły, gdyby nie gęste zarośla rozciągałby się z niego piękny widok. Jakimś cudem upartemu złomiarzowi udało się wydłubać metalowy pierścień z otworu strzelniczego. Uszkodzenie jest głębokie, odsłonięte zostało solidne zbrojenie, które widocznie także go zainteresowało – skuta została cała krawędź otworu strzelniczego. Jednak amator stali chyba nie docenił budowniczych, sądził, że beton da się łatwiej pokonać, ale okazało się, że wydobycie grubych prętów jest niemożliwe. Prawdopodobnie ten sam wandal próbował dobrać się do zbrojenia skuwając fragment progu nad wejściem, ale i tu zapewne niewiele udało mu się zdobyć „drogocennej” stali.
Schron jak widać na zdjęciach nie został ukończony, tzn. nie został zasypany. Gdyby prace przy nim zostały zakończone nad powierzchnię gruntu wystawałby jedynie „kołnierz” otworu strzelniczego.