Schrony w Altanie i Borowie są dość łatwe do odnalezienia. Poza tym, na którym postawiono pomnik, najłatwiej znaleźć schron, który jest stopniowo rozbijany. Zniszczenia są już dość spore, ale dzięki nim, możemy zobaczyć, jak schron został zazbrojony.

Rozbierany schron znajduje się na polu po prawej stronie drogi w kierunku Bodzanowa. Leży całkowicie wykopany na boku jakieś 40 m od drogi na skraju niewielkiego zadrzewienia. 

Schron, w dniu, kiedy go odnalazłem, nie miał już prawie podłogi (poza niewielkim fragmentem w izbie amunicyjnej oraz klatką schodową). Rozbita podłoga odsłoniła zbrojenia. 

Mimo odsłonięcia schronu wciąż dobrze widać na nim izolację przeciwwilgociową. 

Trzeba przyznać, że Ringstand zbrojony jest gęsto, nikt tutaj nie oszczędzał stali.

Niejednokrotnie znajdowałem schrony, które ktoś próbowal niszczyć lub wymontować z nich pierścień w otworze strzelniczym. Zbrojenie za każdym razem robi wrażenie, a mimo upływu lat nie traci na swej wytrzymałości. Nawet gdy za niszczenie schronów zabierali się po wojnie saperzy, nie zawsze udawało im się pokonać bryłę R58c - najczęściej żelbetowa konstrukcja zmieniała się w żelbetową kruszonkę, która i tak trzymała się w całości na zbrojeniu. 

Pierwotne położenie tego schronu, ustalone dzięki archiwalnym zdjęciom lotniczym, oznaczone jest na mapce miejscowości szarym kółkiem.